Dobry humor pary na sesji plenerowej udzielił się również i mi podczas wykonywania zdjęć.
W ten sposób udało nam się zrealizować cały plan w wesołym nastroju.
Całość praktycznie była wykonywana na Ponidziu Pińczowskim, na które pojechaliśmy ze znajomym fotografem, za co jestem mu bardzo wdzięczny.
Uwielbiam fotografować w spokoju, ustronnych miejscach, gdzie nie ma turystów, z dala od zgiełku.
Wówczas osoby fotografowane również są bardziej zrelaksowane co widać na zdjęciach.
Każdy fotograf ślubny ma swoje miejscówki na sesje plenerowe, Ja również.
Staram się zwiedzać często z rodziną i poznawać nowe zakątki miast, nie tylko takich jak Kielce, ale i te dalsze.
Starachowice, Skarżysko Kamienna i wiele innych w województwie świętokrzyskim.